środa, 31 grudnia 2014

Zdarzyło się

Oj, w tym roku zdarzyło się niemało :) Myślałam, jak by go tu podsumować, ale nic ciekawego nie przychodziło mi na myśl... Aż w końcu postanowiłam zebrać razem moje najświeższe zdjęcia z Instargrama - bo te mniej "świeże" były tylko próbami, raczej niczym ciekawym. Moją małą początkową aktywność zrekompensował za to grudzień - miesiąc pełen zdjęć, pełen wspomnień rodzinnych, przedświątecznych, świątecznych, a w końcu i zimowych :) I nimi podzielę się z Wami na koniec tego roku :)





Życzę Wam wspaniałego, niezapominanego Sylwestra, a nowy rok niech pełen będzie chwil wartych wspominania przez następne lata! Niech wszystko poukłada się Wam po Waszej myśli :)

Happy New Year everyone! :)

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Renifery, dzwonki i choinki

Już po Świętach, ale ja mam do pokazania jeszcze kilka kartek, które wyruszyły w świat zaledwie parę dni przed Bożym Narodzeniem. Całe szczęście na czas dotarły do adresatów :)










Postaram się jeszcze zajrzeć tu przed Sylwestrem, ale gdyby mi się nie udało - życzę Wam cudownego zakończenia roku i wszystkiego, co najlepsze w tym nadchodzącym! :)

Few more Christamas cards ;)

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Świąt pełnych blasku!

A poza blaskiem życzę oczywiście mnóstwa radości, uśmiechu, 
a gdy wszelkie porządki i przygotowania już miną - spokoju 
i wyciszenia, zatrzymania się na chwilę i złapania oddechu :)
Wesołych Świąt! :)




I wish you Merry Christmas! :)

środa, 17 grudnia 2014

Lampion w wersji zaróżowionej

Mówiłam już, że jestem najlepszą ciocią pod słońcem? ;) A przynajmniej staram się być! :)

Ostatnio usiadłam z siostrzenicą i skleiłyśmy dla niej lampion na roraty. Oczywiście z jak największą ilością różu i fioletu oraz wstążeczką i koralikiem - jak przystało na młodą damę.
Początkowo chciałam w środku wmontować baterię z żaróweczką i przełącznikiem na zewnątrz - ale odpowiednie składniki okazały się zbyt niezwykłe dla sklepów :) Więc światełko jest włączaną przez naciśnięcie żarówką LED.

Jak na razie roraty zaliczone tylko raz, ale wierzymy w poprawę... ;)

Zdjęcia słabo oddają kolory, więc musicie mi na słowo uwierzyć, że kolory ścianek to róż i fiolet ;)




Me and my little niece have made these cute advent lantern for her :)

poniedziałek, 15 grudnia 2014

V is for victory

Dziś nieco zmieniam temat - aby nabrać oddechu wśród świątecznego szumu.
A może ktoś się skusi na taki prezent pod choinkę? ;)

Naszyjnik, w kolorze starego brązu, zawieszka w kształcie litery V.





I'm showing this "V" necklace to take a breath right before Christmas ;)

piątek, 12 grudnia 2014

Marzycielska Poczta

Od września mam przyjemność być animatorką przyparafialnej grupy Oazy Dzieci Bożych. Doświadczenie to jest naprawdę niesamowite - za każdym razem wracam od tych dzieciaków z uśmiechem na ustach i z tygodnia na tydzień uwielbiam je coraz bardziej! :) Jeśli dostaniecie kiedyś szansę uczestniczenia w czymś podobnym - polecam, bo to coś niepowtarzalnego i chwytającego za serce :)

Jeśli jednak opanowanie niemałej grupy energicznych, żywiołowych i odrobinę zwariowanych dzieci wydaje Wam się nieco straszne - nadal możecie przyłączyć się do akcji, do której przyłączyliśmy się i my.
Mówię o Marzycielskiej Poczcie. Jeśli już o tym słyszeliście - wiecie, co robić! ;)
Jeśli nie - tłumaczę. Idea jest prosta: chodzi o to, by poważnie chorym dzieciom zrobić przyjemność, wysyłając im kartki, listy, pocztówki. Nie raz z takimi dziećmi można nawiązać dłuższy kontakt. Wszelkie informacje o nich, a także ich adresy można znaleźć na stronie marzycielskapoczta.pl.

Nasza akcja została zorganizowana 6. grudnia - dzieciaki miały więc okazję same zostać Mikołajami i sprawić przyjemność innym :)
Przystąpiły do tworzenia kartek i ich wypisywania z ogromną chęcią, co mnie niesamowicie ucieszyło :) Pracowały wytrwale, a efekt wygląda tak:



Bardzo zachęcam do udziału w Marzycielskiej Poczcie. Jeszcze zdążycie przed Świętami ;)

PS. Wybaczcie, że nie zaglądam na Wasze blogi, ale po prostu czas ucieka mi przez palce i zwyczajnie nie mam kiedy...

I look after a group of children. I propose them making and sending Christmas cards to some sick children. This is the result!

piątek, 5 grudnia 2014

Śnieżynki

W drodze na uczelnię po raz pierwszy tej zimy udało mi się zobaczyć śnieg :) Niewiele, ale choć troszkę! Ciekawe, kiedy w końcu spadnie i u nas...

A póki go jeszcze nie ma - karteczka ze śnieżynkami.






Reaktywowałam swoje konto na Instagramie. Szukajcie mnie pod megshandmade ;)

Christmas card with snowflakes :)

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Zzzzima!

Oj, zimno się zrobiło, zimno! Śniegu nie ma, ale zima wisi w powietrzu :) A jak zima - to i Święta!
Kartki świąteczne już dawno zaczęły pojawiać się na blogach, ale ja jak zwykle zabrałam się za to później niż zamierzałam. Dlatego pierwsze karteczki pokazuję już w adwencie :)
Mam co prawda kilka innych zaległych rzeczy do pokazania, ale nastrój jakoś im nie sprzyja - żyję Bożym Narodzeniem już prawie dwa tygodnie, więc na nic innego nie mam ochoty ;) Już wiem nawet, jakie ciasto upiekę na Święta!






First Christmas cards I've made this year! :)

niedziela, 23 listopada 2014

A może... gorset?

Zniknęłam na długo - nie dlatego, że nic się u mnie nie dzieje. Wręcz przeciwnie! Dzieje się niemało, przez co na blogowanie mam nieco mniej czasu. Dzięki, że mimo to wciąż tu jesteście i zaglądacie ;)

Dziś jako zadośćuczynienie przedstawiam coś ekstra! Kartka na 18. urodziny w formie... gorsetu :) :)






A gdyby i tego było mało... to środek też ma coś do powiedzenia! Kartkę z miejscem na życzenia można wyjmować.



Birthday card in a corset shape :)

poniedziałek, 10 listopada 2014

Mockingjay

Dawno nie było biżuterii! ;)

Dla fanów Igrzysk Śmierci - naszyjnik z Kosogłosem. Regulowana długość łańcuszka (42-47 cm).





Something for the Hunger Games' fans - necklace with the Mockingjay.

piątek, 7 listopada 2014

Coca-cola

Zamilkłam na jakiś czas, ale niestety choroba nie wybiera. Do tego doszedł remont i już absolutnie nie miałam czasu ani ochoty na nic innego.
Ale już jestem i nadrabiam :)

Powoli idą Święta... a one nie obejdą się bez pewnej ciężarówki mknącej przez śnieżycę ;)

Oto breloczek dla wielbiciela słodkiego trunku o głębokiej, ciemnej barwie, doprawionego mnóstwem bąbelków:




Coca-cola key ring from felt :)

czwartek, 30 października 2014

Zmotoryzowana kartka

Dla wielbiciela motorów :)





Birthday card for a motocycles lover :)

Moja siostra bierze udział w konkursie na najlepszy gabinet kosmetyczny. Będzie mi bardzo miło, gdybyście mieli ochotę jej pomóc (a warto ;)). Wystarczy wejść tutaj: http://www.bytom.nsk2014.pl/show-346 i kliknąć "Oddaj swój głos" (trzeba upewnić się, że pojawiała się informacja o poprawnie oddanym głosie). Codziennie można oddać jeden głos z jednego urządzenia (telefon/komputer/tablet).
W imieniu mojej siostry - bardzo dziękuję! 

niedziela, 26 października 2014

Biszkopt z patelni

...albo biszkoptowy omlet ;)
Pyszny na śniadanie, lunch lub przekąskę.



Składniki:

  • 1 jajko
  • 1-2 łyżki dowolnej mąki (u mnie akurat ziemniaczana)
  • trochę brązowego cukru
  • szczypta soli (naprawdę niewielka!)
  • dowolne dodatki, np. migdały, rodzynki i nektarynka
Oddzielamy białko od żółtka. Białko ubijamy na sztywno, dodając sól. Osobno mieszamy żółtko z mąką, cukrem, rodzynkami i migdałami. Dodajemy do białka i delikatnie łączymy. 
Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju, wylewamy ciasto i smażymy z dwóch stron do zarumienienia. 
Można jeszcze oprószyć cukrem pudrem.




Smacznego! :) :)

Przepis na inny omlet - tym razem na słono - podawałam tutaj ;)

Super quick omelette! Yummy!

środa, 22 października 2014

Kwiaty na jesień

Brrr!
Wygląda na to, że słoneczna jesień opuściła nas na dobre. Nastał okres deszczu, wiatru i chłodu... Nic tylko wyciągać ciepłe ubrania z szafy!
Ja - na przekór zbliżającym się mrozom - zakładam szal w kwiaty :)




Precyzyjniej mówiąc - komin, który jest na tyle długi, że owijam go wokół szyi trzy razy, i na tyle szeroki, że na pewno nie zmarznę ;)
A powstał przez absolutny przypadek. Wybrałam się raz do second handu i w moje ręce wpadła długa do ziemi spódnica. Jak tylko na nią spojrzałam, wiedziałam, że o wiele lepiej prezentować się będzie jako inna część garderoby. A że była naprawdę szeroka - szal ma też mniejszego brata, który (tym razem owiniętego podwójnie) nosi moja siostra.
7 zł za dwa szale to chyba niewiele, co? ;)

Tak szal wyglądał przed cięciem: (zdjęcia raczej marne, bo przy sztucznym świetle...)



Macie jakieś ulubione części garderoby, którymi poprawiacie sobie nastrój w ponure dni? Ja bardzo lubię też zakładać kolorowe kolczyki ;)


I've bought a really long skirt in a second-hand shop. And I've converted it into two scarves - they are perfect for brightening depressing autumn days ;)


Moja siostra bierze udział w konkursie na najlepszy gabinet kosmetyczny. Będzie mi bardzo miło, gdybyście mieli ochotę jej pomóc (a warto ;)). Wystarczy wejść tutaj: http://www.bytom.nsk2014.pl/show-346 i kliknąć "Oddaj swój głos" (trzeba upewnić się, że pojawiała się informacja o poprawnie oddanym głosie). Codziennie można oddać jeden głos z jednego urządzenia (telefon/komputer/tablet).
W imieniu mojej siostry - bardzo dziękuję! 

Podawajcie informację znajomym! :)

sobota, 18 października 2014

Everybody lies

Uwaga, zagadka! Bardzo prosta dla tych, którzy choć od czasu do czasu obejrzą jakiś serial... :) Do kogo należą te słowa "Everybody lies"? Ciekawa jestem, czy wiecie! :)






Pozdrawiam i życzę udanego weekendu!

Do you know who said those words "Everybody lies"? :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...