czwartek, 22 września 2016

Co słychać na Instagramie? #3

Fajne jest takie przypominanie sobie, co zdarzyło się jakiś czas temu, więc znów wracam do zdjęć, które pojawiły się na moim Instagramie.

Tym razem wspomnieniami cofam się do ciepłych dni, kiedy piłam kawę mrożoną z jagodami, w moim ogródku pełno było lawendy, wcinałam tort mojito (cudo!) i próbowałam wypieków bezglutenowych... Choć ten ostatni nie należał do najbardziej udanych dzieł w moim życiu i tak byłam z niego zadowolona. I na pewno powtórzę próbę!



Ponieważ lato obfitowało w słoneczne dni, chętnie objadałam się lodami... I mogłabym mieć z tego powodu wyrzuty sumienia, gdyby nie to, że lody robiłam sama i nie dodawałam do nich grama cukru! Słyszeliście o tzw. "nice-cream"? Tak, to właśnie je chętnie robiłam w lecie. Powstała wersja morelowo-jeżynowa, bananowo-jeżynowa i... sernikowa! To zdecydowanie jedne z najlepszych lodów na świecie :) Wypróbuję jeszcze parę połączeń i na pewno kiedyś dodam tu przepis ;)
Poza tym moje letnie śniadania obfitowały w płatki owsiane i jaglane, które chętnie zajadałam z owocami - najlepszy sposób na początek dnia!






A jak wyglądały Wasze wakacje? :)

Więcej z serii instagramowej znajdziecie tutaj:
#1
#2

2 komentarze:

Bardzo dziękuję za komentarze! Każdy jeden powoduje, że robi mi się milej na serduchu :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...